Wspomnienie o Jerzym Paw³owskim

Jerzy Paw³owski

1933-1998

Jerzy Paw³owski urodzi³ siê 16 wrze¶nia 1933 roku w Bydgoszczy. By³ to cz³owiek nad wyraz skromny, o zasadach i etyce rzadko, niestety, obecnie spotykanej. Jego kultura osobista i szarmancki styl bycia zjednywa³y mu ludzi, którzy darzyli go wielkim szacunkiem.

Trudne czasy okupacji spêdzi³ w Bydgoszczy, która, jak wiemy z historii, by³a jednym z kilku polskich miast najbardziej nêkanych przez okupanta.

Dziêki temu, ¿e ojciec Jerzego Franciszek przebywa³ w Anglii i przesy³a³ do Bydgoszczy (gdzie mieszka³ wraz z matk± Jadwig± oraz siostr± Danut±) paczki z kakao, czekolad± itp., które to artyku³y spo¿ywcze zamieniali na chleb i inne produkty, mogli prze¿yæ.

Na jednym z zebrañ ZMS, kiedy mówiono, jak to ¼le jest w imperialistycznej Anglii, Jurek wsta³ i powiedzia³, ¿e gdyby nie jego ojciec Franciszek, jego pomoc, to umarliby z g³odu, a o Polskê walczyli ludzie na ró¿nych frontach.

To by³ prze³om w jego ¿yciu. Z opini± "nieprzystosowany do rzeczywisto¶ci, nie zas³uguje na poparcie" zostaje wyrzucony z jednego z pierwszych po wojnie techników. Od tego czasu, ciê¿ko pracuj±c fizycznie, kontynuowa³ naukê wieczorowo, by³o mu bardzo ciê¿ko.

W latach 60. Jerzy Paw³owski poznaje Praksedê Lemañsk±, która w okresie okupacji zas³ynê³a z samodzielnie prowadzonej ochronki, wychowuj±c wojenne sieroty. W³a¶nie na cze¶æ Praksedy Lemañskiej w 1990r. zak³ada fundacjê jej imienia, która prowadzi dzia³alno¶æ na rzecz chorych, niepe³nosprawnych i potrzebuj±cych oraz warsztaty terapii zajêciowej i rehabilitacjê. To on da³ pocz±tek Festiwalowi Niepe³nosprawnych, odbywaj±cemu siê co roku w auli AWF w Poznaniu.

Mimo pracy zawodowej i natury pragmatyka oraz pedanta i cz³owieka z niespotykan± ju¿ dzisiaj kultur± osobist±, nie przestawa³ w g³êbi serca byæ humanist±.

Jerzy Paw³owski by³ cz³owiekiem bardzo skromnym. Poza jego najbli¿szymi i pracownikami ma³o kto wiedzia³, ilu dzieciom niepe³nosprawnym i ludziom w sytuacjach ekstremalnych poda³ rêkê.

Z ca³ym sercem mo¿na powiedzieæ s³owami ¶w. Tomasza a Kempis, ¿e "¿ycie jego by³o o³tarzem" i szkoda, ¿e zakoñczy³o siê ono tak w³a¶nie. Mia³ dopiero 64 lata. Gdyby ¿y³, jeszcze wielu ludziom móg³by nie¶æ serce, pomoc i rado¶æ, ratuj±c im ¿ycie.

Tomasz Paw³owski